Legnica - Oficjalny Portal Miasta

bip

A to się działo tylko na Satyrykonie

A to się działo tylko na Satyrykonie
19.06.2017

To było wyjątkowe święto satyry. Satyrykon - jeden z najważniejszych na świecie konkursów dla rysowników, karykaturzystów, plakacistów – obchodził w tym roku 40. urodziny. Bawiliśmy się od piątku do niedzieli.

- Jestem niezwykle dumny z tego, że Satyrykon doczekał takich pięknych urodzin - mówi wzruszony Robert Szecówka, jeden z twórców Satyrykonu. Pan Robert, choć ma 82 lata i na stałe mieszka w Niemczech, niemal każdego roku przyjeżdża do Legnicy, by uczestniczyć w wydarzeniu, które 40 lat temu stworzył wraz z innym artystą, nieżyjącym już Andrzejem Tomiałojciem. - Początkowo chcieliśmy zrobić taką wyjątkową wystawę satyryczną we Wrocławiu, z którego pochodzę, ale tam wszyscy mieli pietra przed takim przedsięwzięciem. A w Legnicy się udało – wspomina pan Robert.

001

Tegoroczny, jubileuszowy Satyrykon, już w piątek rano „odczuli”... podróżni z pociągu relacji Wrocław - Legnica. Młodzi i zdolni rysownicy Satyrykonu: Grzegorz Myćka i Michał Gierałtowski rysowali podczas podróży karykatury pasażerów.

Po południu na scenę przy Filipie, w centrum miasta, wkroczył sam Artur Andrus, by wręczać nagrody laureatom Satyrykonu. - Bardzo lubię wręczać te nagrody artystom z całego świata, bo mam wtedy możliwość porozmawiania z twórcami, którzy mówią w językach zupełnie mi nie znanych - śmieje się Artur Andrus, który od lat jest gospodarzem ceremonii wręczania satyrykonowych nagród.

002

004

003

Laureatką Grand Prix Satyrykonu 2017 została Magdalena Wosik, znakomita ilustratorka z Wrocławia. Jej rysunek bez tytułu pokonał 2 i pół tysiąca prac, 670 autorów z 59 krajów świata. - Pewnie, że się cieszę. To niezwykle ważna nagroda - powiedziała nam laureatka.

W specjalnej alejce na ul. Najświętszej Marii Panny odsłonięto - zgodnie z tradycją Satyrykonu - tablice pamięci artystów satyrycznych, którzy już odeszli. W tym roku poświęcono je Maciejowi Zembatemu i Sławomirowi Mrożkowi.

W Muzeum Miedzi otwarta została główna, pokonkursowa wystawa tegorocznej imprezy. Do muzeum „włamywali” się: prezydent Tadeusz Krzakowski i Grzegorz Szczepaniak, dyrektor Legnickiego Centrum Kultury, które Satyrykon organizuje.

Drugi dzień Satyrykonu (sobota) rozpoczęły eventy w ramach miasteczka Funny Food - m.in. widowisko dla dzieci Gapciowatość, warsztaty robienia pralin, pokazy kulinarne, rysowanie karykatur i inne atrakcje. Było mnóstwo zabawy i śmiechu. Następnie w Galerii Satyrykon otwarta została wystawa „Najlepsze debiuty Satyrykonu” autorstwa Anny Pałosz i Reinaldo Pagana Avila.

Satyrykon stawia na promocję młodych twórców, nie mogło więc zabraknąć wystawy z cyklu „Skłonności do ostrości”, prezentującej twórczość studentów państwowych uczelni artystycznych. W tym roku swoje prace - w hallu Starego Ratusza - prezentują studenci Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.

- Satyrykon to potężna marka, legenda wręcz. Możliwość zaprezentowania tutaj twórczości naszych studentów to wielkie wyróżnienie - mówi prof. Dariusz Vasina, artysta grafik, prowadzący Pracownię Rysunku Narracyjnego krakowskiej ASP.

Wieczorem Salę Maneżową szczelnie wypełnili widzowie, którzy przyszli na „W miarę męski koncert rozrywkowy” w wykonaniu Artura Andrusa, Czesława Mozila i Mariusza Kiljana. Było i zabawnie, i wzruszająco, i lirycznie - po prostu super! Znakomity Artur Andrus zabawiał publiczność m.in. piosenkami o Legnicy, które napisał specjalnie na Satyrykon.

007

Tegorocznemu świętu dobrego humoru towarzyszyło miasteczko Funny Food z food truckami, serwującymi potrawy z różnych stron świata, a także ze sceną, na której działy się ważne, satyrykonowe wydarzenia. Funny Food okazał się pomysłem trafionym w dziesiątkę.

008

Opublikował: mbanaszkiewicz_l | Dodano: 19.06.2017 | Wyświetleń: 431
Powrót na listę aktualności

Zobacz także