Koc, trawa i zabawa, czyli śniadanie na luzie
W słoneczną niedzielę (19 sierpnia) po raz drugi tego lata spotkaliśmy się na Polanie Angielskiej, w parku Miejskim na naszym tradycyjnym już śniadaniu.
Polubiliśmy te spotkania, o czym świadczy frekwencja. Śniadanie i zabawa na świeżym powietrzu ma tę zaletę, że spotykamy się w parku z przyjaciółmi, znajomymi i nieznajomymi, z którymi nawiązujemy nowe kontakty. I dzielimy się naszym zdrowym śniadaniem z sąsiadami. A jak ono smakuje, gdy spożywamy je w tak przyjemnej atmosferze, wiedzą tylko uczestnicy.
Na tych piknikach też świetnie się bawimy. W niedzielę mogliśmy się zrelaksować pod okiem trenera personalnego. Poznać podstawy Nordic Walking. Dzieci uczestniczyły w warsztatach owocowo-warzywnych, zabawach z klockami. Wydmuchiwały bańki z mydła, bawiły się z animatorami od rozrywki.
A do tego pyszna lemoniada. Prosto z saturatora zafundowanego mieszkańcom przez Legnickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
- Smak lemoniady z saturatora kojarzy mi się z moim beztroskim legnickim dzieciństwem i młodością. Te śniadania na luzie stają się już naszą miejską tradycją, co nas niezmiernie cieszy. Pokazują, że lubimy taką formę wypoczynku i relaksu – mówi pani Danuta, stała bywalczyni tych pikników.
Galeria zdjęć
