Kolejne lokale zrywają z plastikiem
Do miejskiej akcji „Zrywam z plastikiem” przyłączają się nie tylko mieszkańcy, ale również podmioty gospodarcze, instytucje i szkoły. Dziś (26 lipca) na konferencji prasowej poznaliśmy kolejne dwa lokale gastronomiczne, które zaangażowały się w walkę z jednorazowym plastikiem i ograniczeniem go u siebie do minimum.
Projekt pn. „Zrywam z plastikiem” Urząd Miasta zainicjował na początku marca tego roku, kiedy to w Rynku stanęła instalacja pokazująca, ile plastikowych śmieci wyrzucamy w naszym mieście co pół gdziny. Przez cały rok trwają liczne warsztaty, pogadanki, pikniki etc., które mają na celu edukację mieszkańców co do szkodliwości jednorazowego plastiku oraz jego negatywnego wpływu na środowisko. Jednym z elementów akcji jest stworzenie sieci punktów gastronomicznych w mieście, które zerwą z jednorazowym plastikiem, aby być bardziej przyjaznym środowisku.
Pod koniec marca do akcji przyłączyła się pierwsza restauracja Bistro Nr. 22, którą reprezentują właściciele: Patrycja i Dawid Belka. To oni jako pierwsi zdecydowali się podjąć wyzwanie prowadzenia restauracji bez jednorazowego plastiku i z sukcesem od kilku miesięcy propagują ideę akcji. Dziś powitaliśmy kolejne: lodziarnio – kawiarnię Prawdziwe Lody oraz, nową na mapie legnickiej gastronomii, kawiarnię Szu Szu Cafe. Właściciele tych legnickich lokali gastronomicznych, musieli spełnić wszystkie wymagane przez miasto warunki, by przystąpić do akcji tj. zrezygnowali z jednorazowych i plastikowych słomek, kubeczków do picia wraz z naczyniami na wynos, butelek oraz foliówek. Zastąpili je u siebie produktami biodegradowalnymi, kompostowalnymi lub wielokrotnego użytku.
Prawdziwe Lody to lokal franczyzowy Bartosza Kaźmierowskiego, który - trzeba to podkreślić - jako pierwszy w Polsce, na tle pozostałych działających w sieci, podjął ekologiczne wyzwanie.
- W kawiarni lody podajemy w wafelku lub w papierowym kubeczku z drewnianym patyczkiem, zamawiane do lodówek napoje są tylko i wyłącznie w szklanych butelkach. Do serwowanych napojów nie podajemy słomki, no chyba że nasz gość wyrazi takie życzenie, wtedy otrzyma od obsługi słomkę papierową. Kawę na wynos nalewamy do papierowych kubeczków. Weszliśmy do akcji #zwłasnymkubkiem i każdy, kto bierze napój na wynos, może przynieść swój kubek wielokrotnego użytku i poprosić przy tym o rabat.
Natomiast Szu Szu Cafe, której współwłaścicielką jest Pani Małgorzata Szuszkiewicz-Gołębiowska, od samego początku swojej działalności założyła, że lokal ma być pro ekologiczny. Świadomie zdecydowała się chronić przyrodę i zdrowie swoich gości. Wszystkie naczynia na wynos są biodegradowalne lub kompostowalne. Ekologiczne słomki do picia wydaje się na życzenie klienta, a kawę na wynos z rabatem można wziąć w swoim własnym kubku.
- To dla mnie wielka przyjemność i radość, że kolejne lokale gastronomiczne przyłączają się do naszej akcji. Chcemy dbać o środowisko. Mamy także coraz większą świadomość ekologiczną i myślę, że lokale, które zrywają z plastikiem będą bardzo chętnie odwiedzane przez gości - mówił obecny na konferencji prezydent Tadeusz Krzakowski. Dodał, że Urząd Miasta m.in. używa szklanych karafek na wodę, w szkołach zamontowane są poidełka oraz pracuje się już nad kolejnymi rozwiązaniami w trosce o środowisko. - Sam też codziennie piję naszą kranówkę, jest bardzo smaczna. Na wielu imprezach miejskich możecie Państwo spotkać saturator z LPWiK, aby samemu przekonać się o smaku naszej wody – dodał.
Na konferencji partnerzy podpisali również deklarację z zasadami, które musi przyjąć każdy, kto zechciałby się przyłączyć do projektu. Przedstawiono także pomysł utworzenia ścieżki turystyczno-kulinarnej w aplikacji Footsteps. Bedą na niej promowane lokale, które zgłoszą chęć wzięcia udziału w miejskiej akcji. Wszyscy przedsiębiorcy związani z gastronomią, którzy będą chcieli zaangażować się w projekt będą też mogli liczyć na szeroką promocję podjętych u siebie działań ekologicznych. Obcenie trwają rozmowy z kolejnymi lokalami gastronomicznymi w mieście.
Galeria zdjęć
