Kowal zawinił – Cygana powiesili

Jeden z portali internetowych oznajmił (6 maja br.), że „Urząd Miasta stracił ponad pół miliona". Brzmi dramatycznie, ale rozmija się z prawdą w kwestii przyczyn, które do takiego stanu doprowadziły. Chodzi o windykację niezapłaconych mandatów, wystawionych przez Straż Miejską głównie mieszkańcom Legnicy. Do końca 2006 roku, zgodnie z prawem, egzekucją takich należności zajmował się Urząd Skarbowy. Od 2007 roku windykacja przerzucona została na gminy.
3.002 tytuły wykonawcze za mandaty z lat 2002-2004 przekazane miastu przez Urząd Skarbowy były już przedawnione w chwili przekazywania. To efekt nieskutecznej egzekucji służb skarbowych. W zgodzie z przepisami prawa należności te musiały zostać umorzone po upływie 3 lat. Łączna kwota tego umorzenia wyniosła 536 tys. złotych.
Autorowi newsa podpowiadamy, że Urząd Miasta może być też odpowiedzialny za niski poziom rozwoju dorożkarstwa w Chinach.