Legnica podoba się Francuzom
Jak młodzi Francuzi postrzegają nasze miasto? – Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to bardzo dużo pojemników do segregacji śmieci – mówi Jalel Slaimi, student z partnerskiego miasta Roanne. Widać, że w Legnicy dużo myśli się o ochronie środowiska. We francuskich miastach są dzielnice, w których nikt nie zwraca na to uwagi. I druga sprawa, to bardzo dobra komunikacja miejska.
Jalel Slaimi i Florian Moreira pochodzą z Roanne. Do Legnicy przyjechali po raz pierwszy do pracy. Zostali zatrudnieni w II Liceum Ogólnokształcącym w charakterze native speakera, czyli pomocnika nauczyciela. Praca polegała na prowadzeniu rozmów w języku francuskim z uczniami legnickich szkół. Dzięki temu mogli oni szlifować język bezpośrednio w rozmowie z francuskimi gośćmi.
Przypomnijmy, że w 2010 roku mer francuskiego miasta Roanne, związanego partnerstwem z Legnicą, po raz pierwszy zaproponowała sezonową pracę dwóm osobom z Legnicy. Od tej pory oferta powtarzana jest każdego roku i regularnie przyjmowana przez młodych legniczan. Są to pełnoletni uczniowie lub absolwenci legnickich szkół, którzy znają język francuski i zostali wybrani spośród zgłoszonych przez szkoły kandydatów. W tym roku prezydent Legnicy wyszedł z podobną inicjatywą i dzięki temu na trzy tygodnie przyjechali do nas Jalel i Florian. Poza pracą goście zwiedzali miasto, byli na wycieczce we Wrocławiu, spotykali się z polskimi przyjaciółmi.
- Jestem zaskoczona ich otwartością – mówi Maja Sarajewska z II Liceum Ogólnokształcącego. – Bardzo szybko poczuli się w Legnicy, jak u siebie w domu. Obaj mają talent do przekazywania wiedzy. Mogliby być świetnymi nauczycielami.
Francuscy goście odwiedzili także Ratusz. Spotkali się z zastępcą prezydenta Jadwigą Zienkiewicz. Bardzo interesowali się funkcjonowaniem miasta, życiem jego mieszkańców.
– Legnickimi doświadczeniami podzielimy się z przyjaciółmi. To był bardzo udany pobyt – podsumowują francuscy partnerzy.
