Legniczanie chcą grać u Krzystka
Takich tłumów nikt się chyba nie spodziewał. Na piątkowym (7 bm.) castingu na statystów do najnowszego filmu Waldemara Krzystka pt. „Fotograf" zjawiło się 250 osób. Mistrzami drugiego i trzeciego planu chcieli zostać głównie młodzi mężczyźni, ale nie zabrakło też pięknych legniczanek. Przychodziły całe rodziny z dziećmi, osoby starsze. Przedstawiciele agencji Edwin Film z Wrocławia, którzy casting przeprowadzili w nowoczesnych wnętrzach Letia Business Center w Legnicy, frekwencją byli zaskoczeni.
- Tylu osób jednego dnia chyba jeszcze nie mierzyłem - zastanawiał się Edwin Bażański, szef agencji. - We Wrocławiu o takim wyniku mógłbym tylko pomarzyć. Poza tym warunki, w jakich dziś przyszło mi pracować, są równie zaskakująco korzystne - zachwalał wnętrza nowoczesnego gmachu Letii.
Filmowcy poszukiwali głównie młodych mężczyzn w wieku 18-30 lat do ról radzieckich żołnierzy, ale i starszych w wieku 30-40 lat, którzy mają zagrać role wartowników i żandarmów. Dla pań i panów w wieku 16-60 lat przewidziano role w scenach zbiorowych czy przechodniów na ulicy. Poszukiwani byli także mężczyźni o rysach azjatyckich, potrzebni do ról żołnierzy z Zakaukazia. W tym przypadku filmowcy będą jednak zmuszeni skorzystać głównie ze statystów wrocławskich.
Legnickie zdjęcia do „Fotografa" ruszają już w najbliższą niedzielę scenami plenerowymi na pl. Słowiańskim i w Rynku. Potrwają do 21 bm.
Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy filmu „Fotograf"
