Młodszy brat Lidii Siergiejewny i jej syn przyjechali do Małej Moskwy
01.10.2010
Gości przyjął w Ratuszu (1 października br.) Prezydent Tadeusz Krzakowski. Obecni też byli m. in. przedstawiciele Stowarzyszenia Tarninów, które opiekuje się grobem Lidii, mieszkająca w Legnicy i zajmująca się legnicką tematyką w rosyjskiej prasie dziennikarka Olga Krasecka i wydawca Franciszek Grzywacz.
Pan Stiepan, obecnie emerytowany major marynarki wojennej, stacjonował w radzieckiej bazie w Świnoujściu. O śmierci siostry w 1965 roku dowiedział się dopiero po miesiącu. Był wtedy w szkole morskiej w Sewastoplu. Po latach, w roku 1978, zamówił w Świnoujściu pomnik-nagrobek i przywiózł go do Legnicy.
- Poszukując grobu Lidii, od kierownika cmentarza dowiedziałem się, że moją siostrę żegnała cała Legnica, że takiego pogrzebu nie było tu nigdy wcześniej – opowiadał Stiepan Fedoruk. - A później – przez całe lata kwiaty, znicze, pamięć i szacunek legniczan. Jestem im za to ogromnie wdzięczny.
O filmie „Mała Moskwa” pan Stiepan, i cała rodzina mieszkająca w Mińsku na Białorusi, dowiedział się od swego przyjaciela, oficera polskiej marynarki ze Świnoujścia.
- To piękne, artystyczne dzieło, może nawet natchnione – mówił. - Wiele w nim fikcji, ale charakter mojej siostry autor oddał doskonale. Ja nie wierzę, że ona mogła popełnić samobójstwo. Za bardzo kochała życie i swoje dzieci…
Podczas spotkania Prezydent Krzakowski podziękował Stowarzyszeniu Tarninów za jego opiekę nad grobem Lidii, której historia życia dała początek legendzie małomoskiewskiej w wymiarze relacji międzyludzkich, a może mieć też wpływ na usuwanie rosyjsko-polskich stereotypów i uprzedzeń.
W piątkowy wieczór (1 października, godz. 18.00) w holu Starego Ratusza odbędzie się wernisaż wystawy znanego białoruskiego artysty Valerego Pesina. Kolekcję 51 obrazów przywieźli do legnickiej Galerii Sztuki zaprzyjaźnieni z tym artystą syn i brat Lidii Nowikowej.
Opublikował: mbanaszkiewicz_l |
Dodano: 01.10.2010 |
Wyświetleń: 389