Najtrudniejszy etap budowy oświetlenia stadionu już za nami. Stoją wszystkie cztery maszty
Ostatni z czterech masztów oświetleniowych stanął na stadionie miejskim w czwartek (11 kwietnia) rano. Dzień wcześniej robotnicy ustawili trzy słupy.
Pogoda była bezwietrzna, co przy tego rodzaju operacjach, wymagających zarówno superciężkiego sprzętu, jak i zegarmistrzowskiej precyzji, jest sprawą najważniejszą. Samo ustawianie trwało kwadrans.
- Z tymi masztami stadion wygląda imponująco – mówi Jerzy Onyszko, jeden z wielu legniczan, którzy przyglądali się ich wznoszeniu. – Teraz oglądanie meczów przy sztucznym świetle będzie dodatkową atrakcją. Mam nadzieję, że więcej kibiców zacznie przychodzić na stadion.
Po ustawieniu ostatniego masztu, robotnicy zajmą się teraz podłączeniami kabli. Na zakończenie tego zadania mają czas do końca kwietnia. Przypomnijmy. Na stadionie ustawione zostały cztery maszty o wysokości około 40 metrów. Natężenie światła będzie miało moc 1400 luksów, co pozwala na przeprowadzenie transmisji telewizyjnej. Docelowo można zwiększyć moc do 2000 luksów, umożliwiając w ten sposób transmisje w jakości HD. Przetarg na inwestycję wygrało konsorcjum firm Polcourt i Ada–Light. Zakres prac objął m. in.: wykonanie zasilania podstawowego w tym: sieci kablowych SN i nn, stacji transformatorowej kontenerowej o mocy 630 kVA, rozdzielni głównej nn, systemu UPS, dostawę agregatu prądotwórczego, dostawę i montaż 4 kompletnych masztów oświetleniowych. Koszt zadania to ponad 2,9 mln zł.
