Pięć Polskich Orłów dla „Małej Moskwy”

10.03.2009
Wzruszony autor, odbierając nagrodę za najlepszy scenariusz, dziękował swojej mamie, która opowiedziała mu przed laty tragiczną historię miłości żony radzieckiego pilota do polskiego oficera, jaka rzeczywiście miała miejsce w Legnicy, gdy miasto nazywano Małą Moskwą. Bez tej opowieści nie byłoby scenariusza i filmu.
Film nagrodzony został także za: najlepszą scenografię – Orzeł dla Tadeusza Kosarewicza, za najlepsze kostiumy – Orzeł dla Małgorzaty Zacharskiej, za najlepszy dźwięk – Orzeł dla Wacława Pilkowskiego. Orłem nagrodzono też Odkrycie Roku, za które uznana została grająca w filmie młoda aktorka Elena Leszczyńska.
Obserwatorzy polskiego środowiska filmowego skłonni są przypuszczać, że po gigantycznym, choć dla tzw. salonów – kontrowersyjnym - sukcesie „Małej Moskwy” na ubiegłorocznym 33. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, jurorzy postanowili szukać kompromisu i łzy ówczesnych wielkich przegranych otarli obecnie najważniejszymi Orłami. Za najlepszy film uznali „33 sceny z życia” Małgorzaty Szumowskiej, a za najlepszą reżyserię wyróżnili Jerzego Skolimowskiego („Cztery noce z Anną”).
Wierna i wdzięczna Waldemarowi Krzystkowi legnicka publiczność wie jednak swoje i ze spokojem czeka na tegoroczne nominacje do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.
Opublikował: dborowiec_l |
Dodano: 10.03.2009 |
Wyświetleń: 844