Pierwszy dzień Młodzieżowych Mistrzostw Świata w Łucznictwie już za nami

Stadion Orła Białego w Legnicy, wraz z boiskami treningowymi, jest obiektem nowoczesnym i świetnie przygotowanym, nie tylko z perspektywy samych sportowców, ale również widzów, kibiców, sympatyków łucznictwa, jak i tych, którzy z tą dziedziną sportu, nigdy wcześniej nie mieli nic wspólnego.
- Jest to niepowtarzalna okazja, żeby zobaczyć najlepszych zawodników na świecie w mało znanej dyscyplinie sportu, jaką jest łucznictwo - mówi Jarosław Walaszek, trener kadry narodowej juniorów Polskiego Związku Łuczniczego - W formie zaprezentowanej podczas Młodzieżowych Mistrzostw Świata w Legnicy będzie w stanie zainteresować nie tylko znawców łucznictwa, ale również ludzi, którzy nie wiedzą, czym ten sport naprawdę jest. Taka okazja zdarza się rzadko.
Wokół stadionu pojawiły się pierwsze atrakcje, które uprzyjemniają spędzanie tam wolnego czasu z całymi rodzinami. Dla najmłodszych przygotowano dmuchane zjeżdżalnie i trampoliny, a dorośli w przerwie od uczestniczenia w Mistrzostwach, będą mogli skorzystać z profesjonalnego cateringu.
- Wszyscy chętni będą mieli szansę zrozumieć ten sport - dodaje Walaszek. - 563 uczestników z 56 reprezentacji to absolutny rekord Młodzieżowych Mistrzostw Świata w Łucznictwie. Nigdy wcześniej nie było aż tylu uczestników. Kiedy przebrniemy przez wszystkie kwalifikacje, na trybunach zrobi się naprawdę gorąco. Od czwartku będziemy już mogli mówić o systemie pucharowym. Będzie kibicowanie, będą emocje, a przede wszystkim będzie naprawdę głośno, tak jak podczas zawodów w grach zespołowych. Łucznictwo to nie jest cicha dyscyplina sportu!
Według opinii trenerów i sędziów, jedną z najlepszych zawodniczek w naszej reprezentacji jest Kasia Szałańska, z legnickiego klubu OSŁ „Strzelec". Wszyscy wiążą z nią duże nadzieje. Co prawda, nikt z nas nie potrafi przewidzieć przyszłości, ale trenerzy twierdzą, że ma duże szanse na medal.
To jednak nie wszystko. W naszej reprezentacji, żeby wspomnieć tylko o kilku osobach, znajduje się również Natalia Leśniak, 20-latka z doświadczeniem wyniesionym z Mistrzostw seniorów, która w lipcu w Turynie wywalczyła dla Polski kwalifikację do Olimpiady w Londynie w 2012 roku, Piotr Nowak, czołowy polski zawodnik, który jako łucznik ma już znaczącą pozycję w Europie, oraz Paweł Marzec, który po pierwszych indywidualnych kwalifikacjach w łukach klasycznych kadetów podczas MMŚ w Legnicy zajął 10 pozycję z wynikiem 1312 punktów, a jako członek męskiej drużyny kadetów, razem z Aleksandrem Grzymkiem i Hubertem Soboniem - 5. miejsce z imponującą ilością punktów - 3871.
Biorąc pod uwagę pogodę i rangę zawodów, stwierdzić trzeba, że polskiej reprezentacji poszło bardzo dobrze.
Po pierwszym dniu Mistrzostw, mimo wiatru, który utrudniał strzelanie, możemy mówić o naprawdę wysokim poziomie zawodów. Korea, po kwalifikacjach jest w pierwszej trójce zarówno indywidualnie (2 pierwsze miejsca w łukach klasycznych kadetów), jak i drużynowo (1 miejsce, łuki klasyczne). Koreańczycy udowodnili, że nadal są dominującym krajem w tej dyscyplinie sportu.
W środę, 24 sierpnia, zakończą się kwalifikacje FITA i rozpoczną eliminacje MIXTÓW, czyli drużyn składających się z par - kobiet i mężczyzn, z najlepszymi wynikami indywidualnymi.
best regards
press&media officer
Przemek Corso