Podróż marzeń Kaczawą

Tłumy legniczan podziwiały wspaniałe pływała, zmagające się z wartkim nurtem rzeki podczas XIX Spływu Samoróbek o Błękitną Wstęgę Kaczawy. Zwyciężyły dwie załogi - „Zdobywcy krajów” z Grzybian i „Asy rakiet” z Bolesławca.
Drugie miejsce, także z motywem lotniczym, zdobył Mirosław Dąbrowski z Legnicy, a trzecie - Rafał Smykowski, płynący parowozem.
Pogoda była piękna. Orkiestra z Miłkowic grała porywająco. Spływ był także wielkim piknikiem z grillem. Do słynnych już legnickich zawodów, organizowanych przez Ośrodek Sportu i Rekreacji, zgłosiło się 16 załóg. W tym roku motywem przewodnim była „Podróż marzeń”. Płynęły więc samoloty, dymiąca lokomotywa, niedźwiedź polarny, a nawet Koziołek Matołek.
Wielkie podwody do radości miał legniczanin Julian Zawisza, twórca Legnickiej Akademii Filmowej i wielokrotny uczestnik spływów kaczawskich. W tym roku dopłynął do mety wraz ze swoim Koziołkiem Matołkiem. Przez cały rejs towarzyszył mu aparat fotograficzny.
- Nie zawsze wodowanie wyglądało tak, jakbym oczekiwał – podsumował z uśmiechem swoje poprzednie nieudane starty pan Julian. – Swoją samoróbkę zbudowałem z tektury i byle czego. A Legnica z powierzchni Kaczawy jest zupełnie inna, niż z lądu.
Cichymi bohaterami tego spływu byli pracownicy OSiRu, którzy ciężko pracowali, by pomóc żeglarzom z dotarciem do portu i w wyniesieniu samoróbek na ląd.
- Jestem wdzięczny organizatorom, że od tylu lat przygotowują nam na Zakaczawiu tak wspaniałe widowisko – cieszył się Andrzej Nadoliński, mieszkaniec tej dzielnicy. Podziwiamy nie tylko pływadła, ale też spotykamy się ze znajomymi. Takie imprezy integrują mieszkańców.
W tym roku organizator spływu - Legnicki Ośrodek Sportu i Rekreacji przygotował pulę nagród w wysokości 10 tysięcy złotych. Każdy z uczestników dostał pewną jej część. Nagrody wręczali prezydent Tadeusz Krzakowski i Andrzej Gąska, dyrektor OSiR.
- Takie imprezy przygotowujemy po to, by mieszkańcy się dobrze bawili – mówił prezydent. – Gratuluję załogom, które dopłynęły do portu i organizatorom, którzy bardzo dobrze, po raz kolejny, przygotowali ten oryginalny spływ.