Wakacyjne oferty wypoczynkowe pełne pułapek. Jak się ich ustrzec, radzi Miejski rzecznik Konsumentów
Wakacje już rozpoczęte - pisze Agnieszka Romanowska - Miejski Rzecznik Konsumentów w Legnicy. Starannie wybieramy oferty urlopowe, aby w pełni wypocząć i nabrać sił na kolejny rok pracy. Niestety, czasami zdarza się, że rzeczywistość ma niewiele wspólnego z oferta katalogową. W takiej sytuacji konsument ma prawo reklamować imprezę turystyczną z powodu nienależytego wykonania lub niewykonania umowy. Wynika to wprost z ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych (Dz.U. z 2004 r. nr 223, poz. 2268 z późn. zm.). Reklamację możemy składać, gdy oferowane nam usługi w zakresie dotyczącym zakwaterowania, wyżywienia, programu zwiedzania itp. nie są zgodne z umową i ustalonymi w niej standardami.
Jeśli w trakcie wyjazdu jesteśmy niezadowoleni z jakości imprezy, winniśmy o tym niezwłocznie zawiadomić wykonawcę usługi oraz organizatora imprezy. Co istotne, w umowie powinna być zamieszczona jednoznaczna klauzula przypominająca klientowi o tym obowiązku.
Natomiast po powrocie do kraju klient ma maksymalnie 30 dni od zakończenia imprezy turystycznej na złożenie pisemnej reklamacji do organizatora. Odmowa uwzględnienia reklamacji oznacza dla organizatora imprezy obowiązek szczegółowego uzasadnienia na piśmie jej przyczyny. Jeśli reklamacja została przez nas złożona pisemnie już w trakcie wyjazdu, to organizator imprezy turystycznej jest zobowiązany pisemnie się do niej ustosunkować w ciągu 30 dni od zakończenia imprezy. Jeśli tego nie zrobi w tym terminie, to uważa się, że uznaje reklamację za zasadną. W przypadku, gdy reklamacja została zgłoszona po zakończeniu wyjazdu, to organizator ma na ustosunkowanie się do niej 30 dni liczonych od momentu jej złożenia.
Składając reklamację możemy żądać obniżenia ceny, odszkodowania lub odstąpić od umowy. Maksymalny limit odszkodowania za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania przez organizatora imprezy turystycznej odpowiada do dwukrotności jej ceny, o ile taka klauzula istnieje w umowie. Jeśli jej nie ma, maksymalny limit nie obowiązuje. Ograniczenia wysokości odszkodowania nie mogą nigdy dotyczyć szkód na osobie.
Warto jednak pamiętać, że są okoliczności wyłączające odpowiedzialność organizatora imprezy turystycznej za nienależyte wykonanie umowy lub jej niewykonanie. Jedną z takich okoliczności jest siła wyższa, czyli np. złe warunki atmosferyczne, które trudno było przewidzieć (chociażby wybuch wulkanu, który zanieczyścił atmosferę pyłem i zablokował możliwość podróżowania samolotem nad określonym rejonem).
