Wandale znowu w „akcji”. Wszyscy płacimy za ich bezmyślność

Wykopanie „na dziko” w ziemi w sąsiedztwie ul. Leszczyńskiej wielkiego dołu, w którym dodatkowo nastąpiło osuwisko gruntu, trudno nazwać inaczej, niż wyjątkowo bezmyślnym aktem wandalizmu. W poniedziałek funkcjonariusze Straży Miejskiej ogrodzili teren i zabezpieczyli, gdyż wykop stanowił bardzo poważne zagrożenie dla przechodzących w tym miejscu osób. Wszystko wskazuje na to, że wielka dziura była dziełem poszukujących metali nawet pod ziemią zbieraczy złomu. Straż Miejska ustaliła, kto jest sprawcą.
Niebezpieczny wykop został dziś (wtorek, 16 października) zasypany przez miejskie służby. Potrzeba na to było kilka wywrotek ziemi i pracy ciężkiego sprzetu. Jako podatnicy, koszty ponosimy wszyscy.
Jest bardzo ważne ze wzgledów bezpieczeństwa, aby o podobnych „przedsięwzięciach” natychmiast informować odpowiednie służby. Tym razem informacja pochodziła od mediów, za co dziękujemy. Jednocześnie apelujemy do mieszkańców, by pod żadnym pozorem nie tolerowali w swym sąsiedztwie podobnych zdarzeń.