Z Legnicą zawsze po drodze
![Z Legnicą zawsze po drodze](/gfx/portal/_thumbs/pl/defaultaktualnosci/1/9115/1/image,mVqUwmKfa1OE6tCTiHtf.jpg)
18.12.2009
Eskadra MarketPlace zakończyła prace nad strategią zarządzania marką Legnicy. Ich wyniki zaprezentowane zostały w mieście we wtorek 15 grudnia w trakcie ostatnich z cyklu otwartych konsultacji społecznych. Podczas spotkania przedstawiciele agencji omówili podstawowe założenia dokumentu i po raz pierwszy oficjalnie ujawnili slogan pozycjonujący Legnicy, jej nowe logo oraz najważniejsze spośród szeregu zadań, których wdrożenie zakłada strategia, czyli utworzenie w mieście muzeum zimnej wojny.
Z badań i analiz przeprowadzonych przez MarketPlace wyłania się obraz Legnicy jako miasta, które cechuje wyjątkowa umiejętność wykorzystywania nadarzających się okazji, wynikających przede wszystkim z położenia (obszar graniczny, bliskość szlaków handlowych, węzeł komunikacyjny, odkryte w pobliżu bogactwa naturalne). W opinii autorów strategii miasto posiada swoisty talent do przekuwania w szansę nawet sytuacji trudnych i kłopotliwych, czego dowodem jest np. rozkwit drobnego handlu w czasach stacjonowania w Legnicy wojsk radzieckich. To właśnie pragmatyczne i racjonalne podejście do rzeczywistości do dziś owocuje dostatkiem Legnicy i dobrobytem jej mieszkańców, a także pozwala określać ją jako najważniejszy obok Wrocławia ośrodek miejski całego regionu („drugie oko Dolnego Śląska”).
– W marketingu klasyczna jest już koncepcja Philipa Kotlera zwana 4P (product, price, place, promotion). My w Legnicy znaleźliśmy aż osiem nieco innych „P”: położenie, „poręczność” (ludzka skala), praktycyzm i pragmatyzm, potencjał oraz pomysłowość, które razem zapewniają mieszkańcom pracę, a miastu – postęp, czyli realizację szans rozwojowych – powiedział Adam Kałucki, wicedyrektor Eskadry MarketPlace ds. strategii. – Legnickie 8P to podstawa powodzenia miasta, ale też esencja projektowanej przez nas marki.
– Legnica wie, jak wykorzystać rozmaite okazje, by osiągać sukces – dodał Kałucki. – A, co jeszcze ważniejsze, chętnie dzieli się tym sukcesem z innymi: z mieszkańcami, inwestorami, odwiedzającymi ją gośćmi.
Dlatego też MarketPlace zaproponował w swojej strategii hasło przewodnie „Legnica. Z nią zawsze po drodze”. – To z jednej strony nawiązanie do położenia miasta przy krajowych i europejskich szlakach komunikacyjnych (niegdyś Via Reggia, dziś zwłaszcza A4, droga krajowa nr 3 – w przyszłości S3 oraz węzeł kolejowy). Z drugiej – wskazanie, że Legnica to świetny partner na dziś i jutro, niezawodny towarzysz również w całym życiu, bo droga to przecież również powszechnie znany symbol naszego życia – powiedział Marek Tobolewski, szef kreacji Eskadry MarketPlace.
Marce określonej jako praktyczna i pragmatyczna odpowiadają również załączone do strategii projekty graficzne. Nowe logo miasta to prosty i czytelny napis, ujęty w szczególny nawias dwóch elementów graficznych – niebieskiego fundamentu, będącego swoistym refleksem litery „L”, oraz żółtego kwadratu, który domyka całość. – Wychodzimy od barw miasta, by tchnąć w nie ducha nowej marki: bezpretensjonalnej i otwartej – wyjaśnił Tomasz Budzyń, szef pracującego nad logiem zespołu grafików. – Legnica to miasto przytomnie stojące na ziemi, a jednocześnie obdarzone krztyną zdrowego szaleństwa, które dostrzec można w przechylonym kwadracie – dodał Budzyń. – Wtajemniczeni zobaczą w nim jeszcze jedno: dawny Kwadrat, dzielnicę, w której stacjonowali Rosjanie, część Tarninowa, prawdziwej perły architektury z przełomu XIX i XX w.
Krztynę szaleństwa niesioną przez „kwadratowe słoneczka” widać w sztandarowym pomyśle Eskadry na promocję Legnicy, czyli utworzeniu w mieście nowoczesnego muzeum zimnej wojny. – Mówimy o muzeum nowego typu – muzeum narracyjnym, w którym nie będziemy się koncentrować na prezentacji materiału historycznego, ale na zaangażowaniu widza w przedstawianą historię za pomocą najnowszych technik multimedialnych i audiowizualnych – powiedział Marek Tobolewski. – Wiele z opracowanych przez nas zadań trzymamy w tajemnicy, żeby nikt nie uprzedził Legnicy w ich realizacji, a to konkretne już teraz zaczynamy promować, bo takie muzeum może powstać tylko tutaj – wyjaśnił Tobolewski.
Muzeum zimnej wojny według autorów strategii ma być nie tylko kolejną atrakcją turystyczną miasta, ale i jego rozpoznawalną w świecie wizytówką. Legnickie muzeum będzie bowiem ośrodkiem międzynarodowej współpracy ekspertów i – zwłaszcza – młodych ludzi z całego świata. – Przeszło półwiecze stacjonowania w mieście wojsk radzieckich jak w soczewce skupiło tutaj skutki zimnej wojny. Teraz w Legnicy historia podzielonego świata może łączyć narody i pokolenia – powiedział Adam Kałucki.
Pomysł muzeum bardzo przypadł do gustu mieszkańcom miasta. Powszechna wśród uczestników spotkania świadomość, jak wielkie to wyzwanie, nikomu nie podcinała skrzydeł, przeciwnie: wszyscy z zabierających głos w dyskusji podkreślali, że choć dzieło obliczone musi być na lata, samo jego postawienie na porządku dziennym będzie propagować wiedzę o Legnicy i przyczyni się do konsolidacji elit miasta wokół tak ambitnie wytyczonego zadania.
– Jesteśmy na początku drogi budowania markowej Legnicy. Wyzwania są wielkie, ale szczytny cel, który nam przyświeca, pozwala włączyć się do wspólnej pracy każdemu, komu leży na sercu los naszego miasta – podsumował dyskusję i pracę nad strategią prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski. – Podejmiemy ten wysiłek dla siebie i dla przyszłych pokoleń, bo – jestem tego całkowicie pewien – z markową Legnicą wszystkim nam będzie po drodze.
Prace Eskadry MarketPlace nad strategią zarządzania marką Legnica trwały blisko cztery miesiące i objęły m.in. ilościowe i jakościowe badania wizerunkowe, rekomendacje komunikacyjne, kompleksowe rozwiązania graficzne oraz opracowanie kilkudziesięciu zadań, których wdrożenie będzie budować silną markę Legnicy, inspirując jednocześnie rozwój miasta i podnosząc jakość życia jego mieszkańców. W czasie prac autorzy strategii współpracowali z powołanym przez Urząd Miasta Legnicy Zespołem ds. Marki, a swoje koncepcje i projekty na bieżąco omawiali z mieszkańcami podczas czterech otwartych konsultacji społecznych, warsztatów dla przedszkolaków i licealistów oraz przeszło dwudziestu spotkań z lokalnymi liderami opinii publicznej.
Z badań i analiz przeprowadzonych przez MarketPlace wyłania się obraz Legnicy jako miasta, które cechuje wyjątkowa umiejętność wykorzystywania nadarzających się okazji, wynikających przede wszystkim z położenia (obszar graniczny, bliskość szlaków handlowych, węzeł komunikacyjny, odkryte w pobliżu bogactwa naturalne). W opinii autorów strategii miasto posiada swoisty talent do przekuwania w szansę nawet sytuacji trudnych i kłopotliwych, czego dowodem jest np. rozkwit drobnego handlu w czasach stacjonowania w Legnicy wojsk radzieckich. To właśnie pragmatyczne i racjonalne podejście do rzeczywistości do dziś owocuje dostatkiem Legnicy i dobrobytem jej mieszkańców, a także pozwala określać ją jako najważniejszy obok Wrocławia ośrodek miejski całego regionu („drugie oko Dolnego Śląska”).
– W marketingu klasyczna jest już koncepcja Philipa Kotlera zwana 4P (product, price, place, promotion). My w Legnicy znaleźliśmy aż osiem nieco innych „P”: położenie, „poręczność” (ludzka skala), praktycyzm i pragmatyzm, potencjał oraz pomysłowość, które razem zapewniają mieszkańcom pracę, a miastu – postęp, czyli realizację szans rozwojowych – powiedział Adam Kałucki, wicedyrektor Eskadry MarketPlace ds. strategii. – Legnickie 8P to podstawa powodzenia miasta, ale też esencja projektowanej przez nas marki.
– Legnica wie, jak wykorzystać rozmaite okazje, by osiągać sukces – dodał Kałucki. – A, co jeszcze ważniejsze, chętnie dzieli się tym sukcesem z innymi: z mieszkańcami, inwestorami, odwiedzającymi ją gośćmi.
Dlatego też MarketPlace zaproponował w swojej strategii hasło przewodnie „Legnica. Z nią zawsze po drodze”. – To z jednej strony nawiązanie do położenia miasta przy krajowych i europejskich szlakach komunikacyjnych (niegdyś Via Reggia, dziś zwłaszcza A4, droga krajowa nr 3 – w przyszłości S3 oraz węzeł kolejowy). Z drugiej – wskazanie, że Legnica to świetny partner na dziś i jutro, niezawodny towarzysz również w całym życiu, bo droga to przecież również powszechnie znany symbol naszego życia – powiedział Marek Tobolewski, szef kreacji Eskadry MarketPlace.
Marce określonej jako praktyczna i pragmatyczna odpowiadają również załączone do strategii projekty graficzne. Nowe logo miasta to prosty i czytelny napis, ujęty w szczególny nawias dwóch elementów graficznych – niebieskiego fundamentu, będącego swoistym refleksem litery „L”, oraz żółtego kwadratu, który domyka całość. – Wychodzimy od barw miasta, by tchnąć w nie ducha nowej marki: bezpretensjonalnej i otwartej – wyjaśnił Tomasz Budzyń, szef pracującego nad logiem zespołu grafików. – Legnica to miasto przytomnie stojące na ziemi, a jednocześnie obdarzone krztyną zdrowego szaleństwa, które dostrzec można w przechylonym kwadracie – dodał Budzyń. – Wtajemniczeni zobaczą w nim jeszcze jedno: dawny Kwadrat, dzielnicę, w której stacjonowali Rosjanie, część Tarninowa, prawdziwej perły architektury z przełomu XIX i XX w.
Krztynę szaleństwa niesioną przez „kwadratowe słoneczka” widać w sztandarowym pomyśle Eskadry na promocję Legnicy, czyli utworzeniu w mieście nowoczesnego muzeum zimnej wojny. – Mówimy o muzeum nowego typu – muzeum narracyjnym, w którym nie będziemy się koncentrować na prezentacji materiału historycznego, ale na zaangażowaniu widza w przedstawianą historię za pomocą najnowszych technik multimedialnych i audiowizualnych – powiedział Marek Tobolewski. – Wiele z opracowanych przez nas zadań trzymamy w tajemnicy, żeby nikt nie uprzedził Legnicy w ich realizacji, a to konkretne już teraz zaczynamy promować, bo takie muzeum może powstać tylko tutaj – wyjaśnił Tobolewski.
Muzeum zimnej wojny według autorów strategii ma być nie tylko kolejną atrakcją turystyczną miasta, ale i jego rozpoznawalną w świecie wizytówką. Legnickie muzeum będzie bowiem ośrodkiem międzynarodowej współpracy ekspertów i – zwłaszcza – młodych ludzi z całego świata. – Przeszło półwiecze stacjonowania w mieście wojsk radzieckich jak w soczewce skupiło tutaj skutki zimnej wojny. Teraz w Legnicy historia podzielonego świata może łączyć narody i pokolenia – powiedział Adam Kałucki.
Pomysł muzeum bardzo przypadł do gustu mieszkańcom miasta. Powszechna wśród uczestników spotkania świadomość, jak wielkie to wyzwanie, nikomu nie podcinała skrzydeł, przeciwnie: wszyscy z zabierających głos w dyskusji podkreślali, że choć dzieło obliczone musi być na lata, samo jego postawienie na porządku dziennym będzie propagować wiedzę o Legnicy i przyczyni się do konsolidacji elit miasta wokół tak ambitnie wytyczonego zadania.
– Jesteśmy na początku drogi budowania markowej Legnicy. Wyzwania są wielkie, ale szczytny cel, który nam przyświeca, pozwala włączyć się do wspólnej pracy każdemu, komu leży na sercu los naszego miasta – podsumował dyskusję i pracę nad strategią prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski. – Podejmiemy ten wysiłek dla siebie i dla przyszłych pokoleń, bo – jestem tego całkowicie pewien – z markową Legnicą wszystkim nam będzie po drodze.
Prace Eskadry MarketPlace nad strategią zarządzania marką Legnica trwały blisko cztery miesiące i objęły m.in. ilościowe i jakościowe badania wizerunkowe, rekomendacje komunikacyjne, kompleksowe rozwiązania graficzne oraz opracowanie kilkudziesięciu zadań, których wdrożenie będzie budować silną markę Legnicy, inspirując jednocześnie rozwój miasta i podnosząc jakość życia jego mieszkańców. W czasie prac autorzy strategii współpracowali z powołanym przez Urząd Miasta Legnicy Zespołem ds. Marki, a swoje koncepcje i projekty na bieżąco omawiali z mieszkańcami podczas czterech otwartych konsultacji społecznych, warsztatów dla przedszkolaków i licealistów oraz przeszło dwudziestu spotkań z lokalnymi liderami opinii publicznej.
Opublikował: admin_l |
Dodano: 18.12.2009 |
Wyświetleń: 575