Zima nie odpuszcza. Drogowcy nie odpuszczają zimie
Po kilku dniach mroźnych, ale bezśnieżnych, do Legnicy powróciła zima ze śniegiem. Niezbyt intensywne, ale wyraźnie odczuwalne, zwłaszcza na drogach, opady zaczęły się minionej nocy 20/21 stycznia). O godzinie 2.00 na miejskie ulice wyjechały piaskarki i pługopiaskarki Zakładu Oczyszczania Miasta, który w imieniu LPGK, na zlecenie Zarządu Dróg Miejskich zajmuje się usuwaniem skutków zimy. Do godzin porannych przebyły, usuwając śnieg i posypując drogi szorstką mieszanką, ok. 300 kilometrów. W tym czasie zużyły 150 ton piasku i soli. Po południu, gdy opady śniegu się nasiliły, większość sprzętu zimowego znowu wyjechała na ulice. Przed drogowcami może być kolejna pracowita noc. Jeśli zajdzie taka potrzeba, ilość pracującego przy odśnieżaniu sprzętu może być nawet podwojona.
Jak zawsze w takich przypadkach, drogowcy przywracają w pierwszej kolejności przejezdność głównych arterii komunikacyjnych i obiektów inżynieryjnych. Odśnieżany jest wiadukt na ul. Piłsudskiego, wiadukt na ul. Wrocławskiej, rondo na Piłsudskiego oraz tzw. górka na ul. Złotoryjskiej (na odcinku od ul. Asnyka do ul. Ceglanej). To są najważniejsze dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym trakty, służące również dojazdom do pracy. Ważne w utrzymaniu są też wszystkie główne ulice wylotowe z miasta, obwodnica zachodnia, mała obwodnica śródmiejska i ulice objęte komunikacją zbiorową.
