Legnica - Oficjalny Portal Miasta

bip

„Fikus w herbie”, czyli spotkanie z malarstwem Artura Nachta-Samborskiego

„Fikus w herbie”, czyli spotkanie z malarstwem Artura Nachta-Samborskiego
10.02.2010
      12 lutego 2010 roku o godz. 18.30 w Galerii Sztuki odbędzie się wernisaż wystawy malarstwa Artura Nachta-Samborskiego „Pamięć motywu”. Prezentacja przygotowana została przez poznańską Galerię „Arsenał” oraz Muzeum Narodowe.
       Zaprezentowanych zostanie kilkadziesiąt prac pochodzących z  depozytu, złożonego przez rodzinę artysty w poznańskim Muzeum Narodowym oraz ze zbiorów prywatnych. To wyjątkowa kolekcja obrazów, reprezentatywna dla całego dorobku artystycznego Nachta, którego kariera trwała od lat 20. do  70. XX wieku. Wystawa obejmuje najważniejsze w twórczości artysty motywy: martwą naturę z słynnym fikusem - „herbowym” motywem artysty, akty i pejzaże.
       Twórczość Nachta stanowi przykład indywidualnej drogi ukształtowanej w największym stopniu przez wpływy dwóch różnych tradycji: niemieckiego ekspresjonizmu i polskiego koloryzmu. Przez całe życie malarz pozostał wierny kilku tematom, takim jak martwa natura z fikusem (powstały ich dziesiątki), akt kobiecy, postać we wnętrzu. Proste, pozornie  nieskomplikowane motywy, które nieustannie zgłębiał. Studiował je w coraz to nowych ujęciach, kombinacjach przestrzennych i kolorystycznych, w niezliczonych bukietach, słynnych fikusach i liściach.
Artur Nacht urodził się w Krakowie, w żydowskiej rodzinie kupieckiej, w 1898 roku. W latach 1917–20 studiował w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych pod kierunkiem Wojciecha Weissa. W początkach 1920 roku przebywał w Berlinie, następnie, po krótkim pobycie w Krakowie, wraz z grupą młodych malarzy kolorystów tworzących tzw. „Komitet Paryski” wyjechał do Paryża, gdzie pozostał do 1939 r.
       Początek okupacji spędził we Lwowie. Uratowany z tamtejszego getta przez przyjaciół, od 1942 ukrywał się w Warszawie jako Stefan Samborski. Po wojnie obejmuje profesurę wyższych uczelni w Gdańsku, a następnie w Warszawie, gdzie pracuje do 1968 roku (z przerwą na lata 1950–1952, okres dominacji realizmu socjalistycznego, kiedy przeniesiony zostaje w stan spoczynku).
       Za życia swoje prace pokazywał rzadko, odmawiał najlepszym nawet galeriom i  muzeom przygotowania retrospektywnego pokazu swej twórczości. Do legendy przeszło obsesyjne ukrywanie obrazów przed odwiedzającymi go w pracowni gośćmi. Mimo tego, od końca lat 50. artysta uchodził za klasyka polskiego malarstwa nowoczesnego, a jego sławę ugruntował świetnie przyjęty indywidualny pokaz na Biennale Weneckim w 1958 roku. Zmarł w Warszawie w 1974 roku.

Opublikował: dborowiec_l | Dodano: 10.02.2010 | Wyświetleń: 380
Powrót na listę aktualności

Zobacz także