Legnica - Oficjalny Portal Miasta

bip

Obchody 85. rocznicy przyznania Nagrody Nobla Gerhardowi Domagkowi

Obchody 85. rocznicy przyznania Nagrody Nobla Gerhardowi Domagkowi
28.10.2024
Obchody 85. rocznicy przyznania Nagrody Nobla Gerhardowi Domagkowi

Dziś (28 października 2024 r.) w I Liceum Ogólnokształcącym odbyły się uroczyste obchody 85. rocznicy przyznania Nagrody Nobla Gerhardowi Domagkowi za odkrycie pierwszego antybiotyku – Prontosilu. To wyjątkowe wydarzenie zgromadziło uczniów I LO oraz germanistów, którzy z pasją przypomnieli niezwykłe osiągnięcie naukowca i jego znaczenie dla współczesnej medycyny.

Podczas uroczystości złożone zostały kwiaty, w ten sposób oddano hołd Gerhardowi Domagkowi – człowiekowi, który swoim odkryciem zrewolucjonizował leczenie chorób bakteryjnych. Prontosil stał się kamieniem milowym w historii antybiotykoterapii i przyczynił się do ratowania milionów ludzkich istnień na całym świecie.

Obchody były okazją, aby młodzież, nauczyciele oraz goście uczcili to wybitne osiągnięcie i przypomnieli sobie, jak ważne są odkrycia, które zmieniają życie ludzi na lepsze.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Gerhard DOMAGK
W walce z niewidzialnym wrogiem

W Legnicy uczył się i spędził lata młodości. Potem całe swoje życie poświęcił walce z chorobami, które dziesiątkowały ludzkość. Jego leki uratowały miliony a pomnik, jaki mu postawiono ma kształt ...tabletki.

Lekarstwa na Covid poszukuje tysiące naukowców. O tym, że nauka może ocalić miliony przypomina biografia Gerharda Domagka, jedynego noblisty związanego z Legnicą, który ponad sto lat temu, wiosną 1914 roku zdał w naszym mieście maturę.

Przyszły pionier medycyny, lekarz, patolog i mikrobiolog urodził się 30 października 1895 w Łagowie, w rodzinie Paula Domagka i jego żony Marty, z domu Reimer.  W 1901 roku rodzina przeniosła się do Lubska, gdzie młody Gerhard uczęszczał do szkoły podstawowej. W 1910 roku rodzice wysłali go do Legnicy, gdzie rozpoczął naukę w Wyższym Gimnazjum Miejskim (obecnie I LO).  Studia medyczne w Kilonii przerwała mu I wojna światowa. Walczył we Flandrii i na froncie wschodnim, od 1915 roku na froncie wschodnim, w korpusie medycznym walczącym z cholerą, do którego trafił z powodu odniesionych ran. Po wojnie wrócił na studia a następnie rozpoczął karierę naukową. W 1925 roku poślubił swoją młodzieńczą miłość Gertrudę Strübe, z którą miał trzech synów i córkę.

Badania nad infekcjami wywoływanymi przez bakterie rozpoczął jeszcze na Uniwersytecie w Chrystiana Albrechta. Od 1929 roku przeniósł się do Wuppertalu, gdzie w siedzibie firmy Bayer IG Farbenindustrie kierował szeroko zakrojonym programem badawczym nad barwnikami jako potencjalnymi lekami antybakteryjnymi. Po pięciu latach i tysiącach testów, Domagk opublikował kluczowy komunikat. Jego eksperyment dowiódł, iż myszy, które zarażone paciorkowcem giną zwykle w ciągu jednego lub dwóch dni, zdrowieją w 1,5 godziny po jednym zastrzyku syntetycznego czerwonego barwnika.

Tak rozpoczęła się nowa era w historii medycyny. Seria artykułów opublikowanych 15 lutego 1935 roku w prestiżowym czasopiśmie naukowym „Deutsche Medizinische Wochenschrift” została początkowo przyjęta z pewnym sceptycyzmem przez środowisko lekarskie, nastawione wówczas na szczepienia. Jednak zaraz potem w prasie pojawiły się doniesienia o cudownych ozdrowieniach, przypieczętowane głośnym sukcesem, jakim było wyleczenie nowym specyfikiem Winstona Churchilla i syna prezydenta USA Franklina D. Roosevelta. Wśród uratowanych znalazła się również córka Domagka.

Opracowany we współpracy z chemikami Fritzem Mietzschem i Josefem Klarerem lek PRONTOSIL - pierwszy ogólnodostępny antybiotyk (sulfonamid) spowodował prawdziwy przełom w terapii infekcji bakteryjnych.  Nareszcie można było skutecznie, bezpiecznie i masowo leczyć zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie węzłów chłonnych i wiele innych chorób. To odkrycie zapoczątkowało powszechne do dzisiaj stosowanie sulfonamidów w lecznictwie i zainspirowało wielu naukowców do dalszych badań.

Sukces zespołu Domagka został prawie natychmiast doceniony. Komitet Noblowski przyznał mu w 1939 roku Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny. Jednak naziści, po skandalu z przyznaniem Pokojowej Nagrody Nobla dziennikarzowi i antyfaszyście Carlowi von Ossietzky`emu w 1936 roku, prawnie zablokowali obywatelom Niemiec możliwość przyjęcia nagrody Nobla. Zbyt uprzejme podziękowanie Szwedom za ten zaszczyt skończyło się dla badacza tygodniowym uwięzieniem przez Gestapo.

Wieści o przyznaniu Nagrody Nobla niemieckiemu badaczowi obiegła amerykańskie i brytyjskie media 28 października, w artykułach szczególnie podkreślano zasługi Domagka dla uratowania życia premiera ogarniętej wojną Wielkiej Brytanii - Winstona Churchilla.

Domagkowi udało się odebrać Nagrodę Nobla dopiero w 1947 roku. Zadowolić się musiał jedynie medalem i dyplomem. Nagroda pieniężna - zgodnie z regulaminem fundacji - przepadła, ponieważ nie odebrał jej w ciągu roku od przyznania.

Jeszcze w latach trzydziestych Domagk rozpoczął nową walkę z niewidzialnym wrogiem. Tym razem były to prątki gruźlicy, której epidemia w powojennej Europie i Azji odebrała życie setkom tysięcy. Prace Domagka nad sulfonamidami doprowadziły ostatecznie do rozwoju skutecznych leków przeciwgruźliczych: tiosemikarbazonu i izoniazydu. Pod nazwą Conteben krył się cudowny lek, który ratował życie byłym więźniom obozów koncentracyjnych oraz tysiącom niedożywionych młodych ludzi oczekujących na ratunek w szpitalach i sanatoriach całej Europy.

Gerhard Domagk jest autorem dwóch kluczowych publikacji „Anatomia patologiczna i chemioterapia chorób zakaźnych” z 1947 r. oraz „Chemioterapia gruźlicy tiosemikarbazonami” z 1950 r., które przez dziesięciolecia znajdowały się w kanonie podręczników uniwersyteckich.

Ostatnie lata życia poświęcił walce z chorobami nowotworowymi. Zmarł 24 kwietnia 1964 roku i został pochowany na cmentarzu leśnym koło Münster, gdzie spędził ostatnie lata życie jako wykładowca na Uniwersytecie Westfalskim.

Bohaterowie naszej zbiorowej pamięci są z reguły usadzeni na koniach, z szablą w dłoni. Ich pomniki to codzienny widok w każdym europejskim mieście. Jak jednak uczcić pamięć bohaterów w białych kitlach, badaczy, lekarzy? Na oryginalny pomysł wpadli Niemcy. W Berlinie, nieopodal Reichstagu, w 2006 roku stanął cykl sześciu rzeźb. Jedna z nich, 10-metrowej wysokości tabletka, upamiętnia Gerharda Domagka i czterech innych badaczy, którzy – ukryci w laboratoriach - uratowali życie milionom.

Galeria zdjęć

Opublikował: Dominika Draus | Dodano: 28.10.2024 | Wyświetleń: 237
Powrót na listę aktualności

Zobacz także