Tajemnicza Legnica wciąż zachwyca

Na murze okalającym gmach Zakładu Ubezpieczeń społecznych przy ul. Grabskiego w Legnicy niedawno umieszczona została, z inicjatywy Prezydenta Miasta, tablica z polskim tłumaczeniem gotyckiego tekstu, wykutego na położonej tuż obok starej tablicy kamiennej.
- Zależy nam bardzo, by mieszkańcy miasta i turyści mogli poznawać tajemnice Legnicy i jej historię także w języku polskim - mówi Tadeusz Krzakowski, dodając: - Będziemy się starać również w taki sposób przybliżać im dzieje zabytkowych obiektów i historyczne postacie.
Przetłumaczony tekst wykutej w kamieniu inskrypcji brzmi: „Ambrozjusz Bitschen, pisarz miejski i burmistrz padł ofiarą wewnętrznych niesnasek w walce o wielkość Legnicy - 1454".
Od 1903 r. dzisiejsza ulica Władysława Grabskiego nosiła imię Bitschena. 24 lipca 1937 r., w rocznicę jego śmierci, została odsłonięta tablica poświęcona legnickiemu burmistrzowi. Została ona wmurowana w mur ogradzający budynek Wehrmahtu, który został oddany do użytku w lutym 1937 r. Obecnie mieści się w nim siedziba Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Legnicy. Uznawana za zniszczoną, tablica została odkryta 3 sierpnia 2006 r. podczas prac związanych z renowacją kamiennego ogrodzenia.
Kim był człowiek tak lapidarnie przypomniany na kamiennej tablicy i czym wsławił się w dziejach naszego miasta? Po informacje sięgnęliśmy do www.liegnitz.pl - Portalu historycznego miasta Legnicy.
„Ambrosius (Ambroży) Bitschen urodził się ok. 1400 roku w Legnicy jako syn pisarza miejskiego Johannesa Bitschena. Prawdopodobnie uczęszczał do szkoły św. Piotra w Legnicy. Jego pisma zdradzają znajomość używanej wówczas łaciny średniowiecznej, można także założyć, że zdobył wykształcenie akademickie.
W 1420 r. objął urząd po ojcu i przez 20 lat był pisarzem miejskim (notarius), a więc posiadającym kwalifikacje prawnicze szefem administracji miejskiej. Bitschen uchodzi za najważniejszego legnickiego polityka komunalnego okresu średniowiecza. O jego pracowitości świadczą trzy księgi komunalne (Księga Podatków, Przywilejów i Księga Podatków od Nieruchomości). Zachowały się one do dziś w zbiorach legnickiego oddziału Archiwum Państwowego we Wrocławiu w zespole Akta miasta Legnicy.
W 1452 r. Bitschen objął stanowisko ławnika, natomiast w 1447 r. pierwszy raz został wybrany burmistrzem Legnicy. W latach 1450 i 1453 ponownie wybierano go na to stanowisko. Po śmierci księżnej Elżbiety (1449 r.), wdowy po księciu Ludwiku II, legniczanie na czele z Bitschenem uznali, że wygasła męska linia potomków tego pierwszego władcy i pełnię bezpośrednich rządów nad miastem może przejąć władca Czech. Do opuszczenia Legnicy zmuszono córkę księżnej Elżbiety, Jadwigę (żonę księcia lubińskiego Jana) wraz z 3-letnim synem Fryderykiem (przyszły książę legnicki Fryderyk I). W trakcie długotrwałego sporu z Janem, władcą Lubina, mieszczanie legniccy w 1452 r. złożyli hołd przedstawicielowi króla czeskiego. 15 marca tego roku otrzymali zapewnienie opieki cesarskiej przeciw wszystkim ich wrogom. Bitschen otrzymał od króla Władysława nadanie nowego herbu miejskiego z lwem czeskim trzymającym klucze - symbol św. Piotra i miasta jednocześnie.
Nowe, specjalne podatki, a także zaszczyty przyznawane patrycjuszom przez króla z kasy miasta, zaczęły drażnić mieszczan. Legniczanom przeszkadzały także związki króla Czech z Jerzym z Podiebradu, uznawanego za wodza husytów. W dzień św. Jana Chrzciciela 1454 r. spiskowcy aresztowali przywódców politycznych patrycjatu, wraz z Bitschenem, zrabowali ich domy, skarbiec miejski i przegnali przedstawicieli króla. W lipcu, na prośbę mieszkańców i duchowieństwa do miasta wróciła księżna Jadwiga wraz z synem Fryderykiem. Ambrosiusa Bitschena, oskarżonego o zdradę stanu skazano na śmierć. Wyrok wykonano 24 lipca 1545 r. przez ścięcie przed legnickim ratuszem."