Kultura
Kultura
Wychodząc ze stereotypowego założenia, że „Cyganie chętnie produkują się muzycznie – tańczą, grają i śpiewają”, postanowiono wspierać działania, których celem było kultywowanie tradycyjnych obyczajów i folkloru cygańskiego. W pewnym sensie było to w sprzeczności z polityką integracji i asymilacji. Pokazanie folkloru cygańskiego ożywić przecież mogło tęsknotę za światem, który biurokracja partyjna postanowiła zniszczyć, bowiem nie mieścił się w wizji budowanego „nowego ładu”.
W 1966r. cztery placówki kulturalno–oświatowe, a mianowicie: ZDK „Kolejarz”, Kino „Kolejarz”, Biblioteka Zakładowa DK „Kolejarz” oraz Filia Miejskiej Biblioteki Publicznej nr 3, zostały wytypowane przez Wydział Kultury UM do inicjowania różnych przedsięwzięć kulturalnych adresowanych do ludności cygańskiej. Kierownicy tych placówek przeprowadzili rozmowy z przedstawicielami ludności cygańskiej, którzy zapewniali, że są zainteresowani ofertą adresowaną do ich środowiska. Znalazły się w niej projekcje filmów oświatowych o tematyce cygańskiej, organizacja wieczorów muzyki cygańskiej. Młodzieży zaproponowano udział w przeglądach amatorskiej twórczości artystycznej i w pracy różnych kół zainteresowań. Efekt był taki, że dorośli i młodzież cygańska najczęściej korzystały z kina (nie bez znaczenia był fakt, ze kino posiadało II kategorię, a tym samym bilety były tanie), a najwięcej dzieci cygańskich zgłosiło się do szkółki bokserskiej. Z księgozbioru bibliotecznego sporadycznie korzystało 4 Cyganów i to przez krótki okres. Nie udało się stworzyć młodzieżowego zespołu taneczno-muzycznego. Zainteresowanie wyraziły tylko 3 osoby. W dokumentach sprawozdawczych odnotowano, że „badania uzdolnień dzieci cygańskich wykazały u nich dużo predyspozycji potrzebnych do kształcenia muzycznego, jednak na skutek braku zainteresowań muzyką na dłuższą metę, dzieci cygańskie nie rozwijają swych uzdolnień”.26
Idea utworzenia cygańskiego zespołu pieśni i tańca pojawiła się ponownie w latach 70. ZDK „Kolejarz” udostępnił inicjatorom salę na próby i sprzęt nagłaśniający, a Wojewódzki Dom Kultury we Wrocławiu wypożyczył stroje. Utworzony zespół istniał krótko. Na scenie zaprezentował się tylko trzy razy. W dokumentach odnotowano: „W zespole dochodziło do przykrych incydentów i kłótni między członkami zespołu, a nawet kradzieży. Kierownictwo ZDK „Kolejarz” nie było często w stanie zapobiec gwałtowności Cyganów i po jednej z głośniejszych awantur prowadzonej w języku cygańskim zespół przestał funkcjonować”. Z podobnym rezultatem kończyły się próby realizacji tego samego zadania przez LCK. Trzecia z kolei próba utworzenia cygańskiego zespołu estradowego, tym razem w Wojewódzkim Domu Kultury w Legnicy, pojawiła się w 1983r. WDK udostępnił salę na próby, które trwały od kwietnia do października. Od listopada 1983r. członkowie zespołu zrezygnowali z prób i inicjatywa przyniosła taki sam efekt, jak dwie poprzednie. W tej sytuacji osoby o uzdolnieniach artystycznych szukały możliwości zaistnienia w zawodowych zespołach muzycznych poza Legnicą, np. w Gorzowie.
26 Ibidem, s. 94.