Do woja marsz, do woja… W Legnicy trwa kwalifikacja wojskowa
Prezydent Tadeusz Krzakowski odwiedził dzisiaj (3 kwietnia) w Domu Kultury „Atrium” młodych legniczan, którzy stawili się do kwalifikacji wojskowej. Spotkał się także z płk Piotrem Mielniczukiem, komendantem Wojskowej Komendy Uzupełnień w Głogowie.
Prezydent w rozmowie z młodymi ludźmi podzielił się swoimi wspomnieniami z czasów służby wojskowej, którą odbywał po skończeniu studiów. Interesował się ich planami na przyszłość.
Wielu z tych, którzy stawili się na komisję, jest zainteresowanych służbą w wojsku. Jednym z nich jest licealista Dawid Majewski, który na komisją przyszedł z kuzynem Krzysztofem Baderem. Pan Krzysztof służył jeszcze jako poborowy w marynarce. Chciał zostać zawodowym żołnierzem, ale sprawy rodzinne stanęły na przeszkodzie.- Przyszedłem z kuzynem, by było mi raźniej – mówi Dawid. – Marzę o byciu żołnierzem, bo to atrakcyjny zawód. - Można się sprawdzić i przeżyć wspaniałą przygodę – dodaje Miłosz Makara.
Kwalifikacja wojskowa rozpoczęła się 26 marca i potrwa do 16 kwietnia. Obejmuje ona młodych mężczyzn z rocznika 1995 oraz 1990-1994, którzy dotychczas nie stawali do kwalifikacji. Przed powiatową komisją lekarską muszą się stawić także kobiety urodzone w latach 1990-1995, posiadające kwalifikacje przydatne do czynnej służby wojskowej, które w roku 2013/2014 kończą naukę w szkołach medycznych i weterynaryjnych oraz na kierunkach psychologicznych. Osoby, które nie odebrały wezwania też powinny stawić się przed komisją.
Codziennie przychodzi po kilkadziesiąt osób. W sumie powinno ich być około 700. Większość otrzymuje najwyższą kategorię A.
– Odkąd armia stała się zawodowa, nagle wszyscy ozdrowieli – mówi płk Mielniczuk. – Teraz dostać się do wojska nie jest wcale łatwo.
Aby zostać zawodowym żołnierzem, trzeba mieć kategorię A, minimum wykształcenie gimnazjalne i nie być karanym. Należy złożyć wniosek w Wojskowej Komendzie Uzupełnień i dostać skierowanie do któregoś z ośrodków szkoleniowych. Zajęcia trwają tam 4 miesiące i kończą się egzaminem. Kolejny etap to złożenie wniosku do Narodowych Sił Rezerwowych i odbycie 30-dniowych ćwiczeń w ciągu roku. Po tym można zostać powołanym do służby zawodowej pod warunkiem, że są wolne miejsca.
Szeregowy pierwszą wypłatę dostaje w wysokości 2.300 zł netto, ma zapewnioną kwaterę i możliwość dokształcania. W armii służy wielu żołnierzy w stopniu szeregowca, którzy mają ukończone wyższe uczelnie.
Brak imiennego wezwania nie zwalnia osób podlegających kwalifikacji wojskowej z obowiązku stawienia się przed komisją w podanym terminie i miejscu. Prawną podstawę nałożonych obowiązków stanowi Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministra Obrony Narodowej z 12 listopada 2013 r. w sprawie przeprowadzenia kwalifikacji wojskowej. (Dz. U. poz. 1491).
